Decydując się na zakup i sadzenie rododendronów, trzeba wiedzieć jak to dobrze zrobić. Zdarzają się jednak osoby, które na każdym etapie działania popełniają błędy. Skutkiem tego jest nieprawidłowy rozwój roślinności. Dlatego warto z bliska przyjrzeć się, jakie to błędy popełnia się najczęściej przy rododendronach.

Żeby rododendrony znakomicie się rozwijały, stały się prawdziwą ozdobą każdego ogrodu, należy wyeliminować wszelkie błędy. Mogą być one związane z zakupem nie takiej, jak trzeba rośliny. Mogą dotyczyć również wyboru odpowiedniego miejsca do sadzenia, czy też nieumiejętnej opieki nad krzewami.

Nietrafiony zakup rododendronów

Już na etapie wyboru odpowiednich rododendronów pojawiają się pomyłki. Wybierane są odmiany, które są nieodpowiednie do uprawy w polskich warunkach. Sprowadza się rośliny z miejsc, gdzie występuje znacznie cieplejszy klimat niż w Polsce. To od początku skazuje uprawę na porażkę. Dlatego celować trzeba w te odmiany, które są już w naszym kraju zaaklimatyzowane. Niezbędne będzie zatem doradztwo specjalistów, np. z centrum ogrodniczego. Jeżeli konkretna roślina, dla przykładu przetrwała sezon zimowy w centrum ogrodniczym, to bez obaw można ją zakupić.

Innym błędem jest kupowanie rododendronów w przypadkowych miejscach, gdzie stanowią one uzupełnienie oferty sklepu, marketu, dyskontu. Oczywiście za kupnem przemawia zazwyczaj okazyjna cena, jednak tutaj lepiej nie oszczędzać. Nikomu nie można odmawiać kupowania w takich lokalizacjach, jednak lepszym rozwiązaniem jest nabycie rododendronów w miejscach specjalizujących się w ich uprawie i sprzedaży. Ma się dostęp do najlepszej jakości roślinności, a także ogromny wybór przeróżnych odmian rośliny.

Sadzenie rododendronów bez sprawdzenia gleby

Jedną z największych pomyłek popełnianych przy rododendronach, jest sadzenie ich w glebie, która nie została sprawdzona. Mowa o fakcie związanym z tym, jak dana ziemia jest kwaśna. Trafiają się osoby, które oceniają jej jakość „na oko". Przy rododendronach konieczne jest wybieranie ziemi, której odczyn pH waha się w przedziale 4,5 – 5,5. Trzeba więc włożyć trochę wysiłku, żeby później cieszyć się znakomicie rozwijającymi się rododendronami.

Oprócz sprawdzania odczynu należy również mieć pewność, że ziemia jest w pełni przepuszczalna. Zasadzenie krzewów w miejscu, gdzie nie będzie takich warunków, sprawi, że rośliny nie będą mogły w sposób prawidłowy gromadzić wody, co doprowadzi do ich zniszczenia.

Źle dobrane stanowisko dla rododendronów

Nie tylko jakość gleby ma znaczenie dla prawidłowego rozwoju rododendronów. Zdarza się, że ich lokalizacja w ogrodzie nie jest przemyślana najlepiej. Brak wiedzy dotyczącej tego, jak warunki atmosferyczne wpływają na te rośliny, prowadzi do ich utraty. Wystawienie krzewów na słońce, zasadzenie w miejscu gdzie, stale wieje wiatr, nie wróży niczego dobrego. Rododendrony uwielbiają zaciszne miejsce, gdzie będzie dominował półcień. Szczególnie dobrze jest wykorzystać sąsiedztwo drzew, których korony będą ochraniały rododendrony przez niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.

Zbyt mały dół na bryłę korzeniową

Kolejnym błędem osób, które sadzą rododendrony, jest przygotowanie zbyt małych dołów. System korzeniowy roślin musi mieć dużą przestrzeń do prawidłowego rozwoju. Przygotowanie dołu dwa razy większego niż cała bryła rośliny to zdecydowanie za mało. Rododendrony mają to do siebie, że potrzebować będą wykopania dziury nawet czterokrotnie większej od posiadanej bryły korzeniowej.

Nieumiejętne nawadnianie rododendronów

Nie ma co ukrywać, że szczególnie niedoświadczeni ogrodnicy, nie do końca wiedzą jak prawidłowo nawadniać rododendrony. To poważny błąd, mogący skutkować szybkim wyschnięciem krzewu. Proces nawadniania rośliny rozpoczyna się jeszcze przed jej wsadzeniem do ziemi. Jeżeli bryła korzeniowa jest widocznie przesuszona, powinna zostać na kilka godzin włożona do wiadra z wodą. Następne błędy popełnia się w sytuacji podlewania roślinności. W pierwszych tygodniach od zasadzenia nie można skąpić rododendronom wody. Jednak co za dużo to nie zdrowo, nie wolno dopuścić do sytuacji, że woda będzie stała w glebie. Krzewy muszą mieć regularny kontakt z wilgocią, a nie hektolitrami wody.

Niedostateczne ściółkowanie rododendronów

Jedno ściółkowanie i wystarczy, to kompletnie nieprawidłowe podejście do tej kwestii. Zacząć należy od tego, że dzięki prawidłowo przygotowanej ściółce, krzewy nie tracą wilgoci, a także nie imają się ich chwasty. Dlatego profesjonalista w ogrodzie będzie regularnie doglądał ściółki w otoczeniu rododendronów i w miarę potrzeb, stale ją uzupełniał.

Późne nawożenie rododendronów

Jeżeli krzewy otrzymają zbyt późno nawóz, cała praca będzie daremna. Wykonanie tej czynności przy rododendronach np. w sierpniu sprawi, że nowe przyrosty nie będą gotowe do zimy. Tym samym skazuje się roślinę na marną wegetację. Wszelkie kwestie związane z nawożeniem należy wykonać najpóźniej na początku lipca.

Szkoda usuwać liście, na których widać oznaki choroby

Niektórym właścicielom rododendronów szkoda usuwać liście, na których pojawiły się pierwsze oznaki prawdopodobnej choroby. Przecież te rośliny są tak przepiękne, że zerwanie większej ilości liści je oszpeci. Brak działania przyniesie jednak znacznie większe szkody w przyszłości. Wyschnięte liście, te z oznakami chorób, koniecznie muszą zostać jak najszybciej zebrane i najlepiej spalone. Błędem jest również niezbieranie liści, które spadły z krzewów. Jeżeli są chore i zalegają na podłożu, będą negatywnie wpływać na glebę, która ulegnie zakażeniu.